środa, 28 października 2009

moje kolorki :-)

Dziś kolorek, który stał się ostatnio bardzo modny. Jeden z moich ulubionych od lat. Zdecydowany numer 1 w mojej szafie, ale już nie w mieszkaniu .... Z chęcią bym go jednak przy szarościach w nim widziała.
Poniżej kilka inspiracji :-)



Choruję na te lampiony :-)









I moi faworyci :-)
Ten dywan i pufy powalają mnie na kolana ... i do tego te szare deski na ścianach...



Podobny fotelik w wersji mini ma mój synuś (oczywiście ikea się kłania), a ja też bym taki chciała :-)







5 komentarzy:

Unknown pisze...

Lampiony rzeczywiście imponujące!
Niebieski lubię,wszak to mój kolor oczu :)

Pozdrawiam serdecznie.

Anonimowy pisze...

niebieski :) zdecydowanie tak !!!

bez niebieskiego nie da się żyć ,
jest taki elegancki i estetyczny ,
a rozświetlony światłem , bielą ...
np.nieziemsko pięknych lampionów kojarzy mi się z cudowną Prowansją
---
ale w przewadze staje się zimny i smutny ,przypomina chłodną i daleką Skandynawię

Asia pisze...

eeee chyba ze mna cos nie tak, bo wśród tylu uroczych przedmiotów najbardziej pragnę tej...koślawej drabiny....:))))

li. pisze...

Piękne inspiracje i każdy cos dla siebie znajdzie.Ja panel przypominający szydełkowe dzieło.

Ewa pisze...

Cieszę się, że Wam się podoba :-) Moje oczy Paulinko też niebieskie ;-)
I w ogóle niebieski jest dla mnie naj naj. Czy to z Prowansji czy Skandynawii :-) Uwielbiam obie opcje...
A drabinka Asiu też jest super, tak samo jak i ten koronkowy panel :-)
Ah, wszystko by się chciało tylko gdzie to upchnąć :-D