środa, 16 lutego 2011

od pierwszego wejrzenia ...

Zdecydowanie jestem zakochana w tym domu od pierwszego wejrzenia.
Nie ma rzeczy, która mi się w nim nie podoba ... dechy na ścianach (obok wielkiej cudnej literki), metalowe krzesła i czarna ściana. Mogę powiedzieć "Yes, I do" ;-D















Cudowne lampki pod skosem!