środa, 2 grudnia 2009

stanowcze nie !

Nie mam jakoś w tym roku ochoty na święta. Nie mogę wręcz patrzeć na pogodę za oknem. Jak pomyślę, że niedługo złapie mróz odechciewa mi się wszystkiego. Stanowcze nie dla zimy wyrywa się z mej duszy ....
Zawsze w miarę znosiłam tą porę roku (choć nigdy nie lubiłam), a tu jakoś mi się tak nic nie chce i w ogóle. Wiecznie ciemno i pochmurno za oknem ... Chyba jakieś przesilenie zimowe ...
W marzeniach wygrzewam się na murach Dubrovnika i pluskam się w Adriatyku ... dobrze że są chociaż zdjęcia z wakacji ... na otarcie łez :-)
Dlatego dzisiaj takie trochę wakacyjne wnętrza i kolory ... Nie za dużo, bo dużo pracy ...

Fajna ta kuchnia ... Wakacje cały rok!















I ten pokój też taki radosny ...