Vanilladecor: na niedzielnym stole ...

niedziela, 20 listopada 2011

Dziś jesiennie, ale bez pomarańczowego ;-) Dziś dominuje fuksja.
Ja jestem na tak.

Zdjęcia: Wohnidee

Gwinoic pisze...: Ja rowniez jestem na tak:) sliczne kolorki; 20 listopada 2011 13:01
Ugotowana mama pisze...: Cudownie! Kolory zachęcają aby usiąść i zjeść coś pysznego!
U mnie dziś w sumie dosyć podobnie dużo fioletu i fuksji i na stole kaczka z jabłkami. Po przepis zapraszam już wkrótce!; 20 listopada 2011 13:23
Drycha pisze...: o... mimo różów bardzo mi się podoba!; 20 listopada 2011 17:42
ciche marzenia...ciii... pisze...: Trafiłaś w moje gusta, kocham różowy, uwielbiam go , w domu mam go dużo:) , hihihi, bardzo podobają mi się filcowe ubranka na szklanki, gdzie kupiłaś? pozdrawiam i zapraszam do mnie:); 20 listopada 2011 19:46
asiami pisze...: Ja też chętnie usiądę za tak pięknym stołem.; 21 listopada 2011 08:17
Nika pisze...: Też jestem na tak - za pomarańczem nie przepadam, ta kolorystyka bardzo mi się podoba
Pozdrawiam; 21 listopada 2011 10:59
bazgrająca pisze...: az sie chce zasiasc do takiego stoliczka; 21 listopada 2011 14:19
Anonimowy pisze...: Ta jarzębina super, i te kolory... szkoda, że ja się zgapiłam, a przecież kiedyś człowiek tyle biżuterii jarzębinowej zrobił a teraz? hehe :) W przyszłym roku nie przepuszczę :); 22 listopada 2011 23:24
Anonimowy pisze...: Ta jarzębina super, i te kolory... szkoda, że ja się zgapiłam, a przecież kiedyś człowiek tyle biżuterii jarzębinowej zrobił a teraz? hehe :) W przyszłym roku nie przepuszczę :); 23 listopada 2011 00:12