Dwie rzeczy we wnętrzach uwielbiam najbardziej .... światło i co za tym idzie wielkie okna :-) Więc w tym mieszkaniu zakochałam się od pierwszego wejrzenia :-D
Jakbys je pokazala w innej porze roku to bym byla zachwycona . Ale juz ze trzy tyg. jak mamy od 36 do 41 stopni ciepla i mysl jak by sie nagrzalo takie mieszkanie mnie przeraza . Gorace usciski-Ag
Ja też lubię światło, atu jeszcze można patrzeć na niebo o każdej porze dnia i nocy bez wychodzenia z domu. Zarabiste te poduszkowe "zabespieczenia" nad łóżkiem"-))) pozdrawiam
7 komentarzy:
Jakbys je pokazala w innej porze roku to bym byla zachwycona . Ale juz ze trzy tyg. jak mamy od 36 do 41 stopni ciepla i mysl jak by sie nagrzalo takie mieszkanie mnie przeraza . Gorace usciski-Ag
też lubię wielkie okna więc mieszkanie na plus
ale najbardziej rozbroiły mnie namalowane chodniczki - świetny patent przy dzieciach :D
Ja też lubię światło, atu jeszcze można patrzeć na niebo o każdej porze dnia i nocy bez wychodzenia z domu.
Zarabiste te poduszkowe "zabespieczenia" nad łóżkiem"-)))
pozdrawiam
Wszystko fajnie czysto i sterylnie... tylko, jak ta drewniana podłoga zacznie skrzypieć, to ja już współczuję.
a ja właśnie nad takim "dywanem" do sypialni od jakiegoś czasu się zastanawiam i coraz bardziej mi sie ten pomysł podoba:)
Uwielbiam duże okna, weneckie... dałabym pół królestwa by takie mieć ;-)
Pozdrawiam
Ah ta biel i prostota :)
Prześlij komentarz