Dzisiaj post trochę przyszłościowy. Taki marzeniowy ;-)
A mianowicie domek, w którym z chęcią spędziłabym moją emeryturę na chorwackim wybrzeżu ;-)
Dzisiejszy dom akurat z Majorki, leżący u podnóża gór Sierra de Tramuntana, 20 km od morza .... bajka.
Piękny z iście wakacyjnym klimatem i sielskim wystrojem :-D
Ale najbardziej zazdroszczę mega pięknego tarasu w cieniu drzew ...
Coś co lubię najbardziej .. jasne drewno, białe meble!
A mianowicie domek, w którym z chęcią spędziłabym moją emeryturę na chorwackim wybrzeżu ;-)
Dzisiejszy dom akurat z Majorki, leżący u podnóża gór Sierra de Tramuntana, 20 km od morza .... bajka.
Piękny z iście wakacyjnym klimatem i sielskim wystrojem :-D
Basenem bym nie pogardziła ;-)
Ale najbardziej zazdroszczę mega pięknego tarasu w cieniu drzew ...
Coś co lubię najbardziej .. jasne drewno, białe meble!
Zdjęcia z Micasa
4 komentarze:
cudny domek! rozmarzyłam się. chociaż mnie bardziej ciągnie do Maroka.
oj, też bym nie pogardziła, ale mnie to jakoś ciągnie w nasze rdzennie polskie strony ... też jest ładnie i cztery pory roku można mieć :)
Ale wspanialy powiew wakacyjnej swieżości.. Ja tymczasem - Włochy i to nie tylko ze wzglegu na przepyszna kuchnie ;)
oj pomieszkałabym, pomieszkała...
Prześlij komentarz