niedziela, 1 lutego 2009

słodycze lecą do ....

Wreszcie noc w domu ... więc i wpis na blogu, tym bardziej że obiecany. U Mikołajka już dużo lepiej, zdrowieje mi chłopaczyna, więc i mój nastrój lepszy. Dzisiaj dyżur szpitalny pełni tatuś, więc mamusia bloguje :-)
Ale do rzeczy .... a raczej do nagród ...
Szczęściarą w moim pierwszym candy zostaje ...... Kropelka.
Proszę Cię o przesłanie adresu.
Wszystkim innym dziękuję za udział i zapraszam na kolejne candy wkrótce :-)




4 komentarze:

Kropelka pisze...

Wow,ale sie ciesze!!!Rany,no nie wierze normalnie!!!!
Juz lece podac Ci adres,mam nadzieje ze te skarby doleca do mnie cale? :-)
Sciskam bardzo mocno i ciesze sie ,aaaaaa!

Kropelka pisze...

no wlasnie,tylko ze nie wiem gdzie znajde Twoj adres meilowy?

Ewa pisze...

W moim profilu Kropelko :-)

Kropelka pisze...

Ewciu,juz znalazlam.Adres wyslalam!Dziekuje jeszcze raz,baardzo sie ciesze :-)