Dziś miały być znów dekoracje świąteczne, ale znalazłam coś co mnie absolutnie zachwyciło, czym też nie mogłam się z Wami nie podzielić. Są to mianowicie prace Julie Williams. Cudowne, zrobione na drutach zwierzaczki na widok, których nie można się nie uśmiechnąć. Mięciutkie, milutkie, w sam raz dla dzieciaczków. Gdybym tylko miała wolne 25£ (lub trochę więcej) z chęcią bym takiego przygarnęła.
A to moi faworyci:
A to moi faworyci:
3 komentarze:
świetne te zwierzaczki,chętnie kupiłabym mojemu maleństwu taką zabawkę,gdyby nie ta cena
:/
Pozdrawiam!
No cena ... zaporowa :-( Niestety
Ach te pastelowe piękności. Mnie się podobają, ale wśród moich pociech maskotki nie mają brania..
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz