czwartek, 11 grudnia 2008

pierwsza nagroda ! hurra

Nie wiedziałam, że dzisiejszy dzień może być tak miły, szczęśliwy i wyjątkowy, ale jednak taki się stał. A to wszystko za sprawą wyróżnienia, które dostałam od Pauli. Wyróżnienia dla osób których blogi sprawiają, że serce drga niespokojne. Albo wywołuje inne ciepłe uczucia.
Blogi z sercem.



Taką oto nagrodę otrzymałam i jestem niesamowicie dumna. Tym bardziej, że to moja pierwsza!

Zasady wyróżniania są takie:
-wyróżnienie powstało u Yoasi
-można je nadać od 1 do 7 osób
-należy zostawić wiadomość u osób wyróżnionych na blogu
-osoby wyróżnione proszone są odpowiedzenie na trzy pytania

Twoja pierwsza miłość:
O jej. Kiedy to było.... Muszę przyznać, że dawno. Powiem Wam w sekrecie, że kiedyś byłam dość kochliwa ;-) Jak się więc można domyślać pierwsza miłość w podstawówce. Szkolny przystojniak, ale łobuz ;-) Prawie, że zakończona happy endem... ale jednak okraszona sporą ilością łez.
Z perspektywy czasu stwierdzam jednak, że moja prawdziwa pierwsza miłość miała miejsce w czasach liceum. A ta wcześniejsza to tylko zauroczenie.
Tak więc ta licealna to prawdziwy grom z jasnego nieba, od dnia egzaminów wstępnych do jakiejś 3 klasy liceum. Niestety nie spełniona. Znaczy niby spełniona (o czym dowiedziałam się po latach), ale jakoś tak nie skonsumowana ;-). Ale do tej pory sentyment mi pozostał ;-D Cała dokumentacja w pamiętnikach jest.
Coś,co sprawiło,że zamarło Ci serce:
Kiedy lekarz powiedział mi, że jestem w ciąży. Dosłownie znieruchomiałam z szoku, szczęścia, niedowierzania i tak poważnego znaczenia tej wyczekiwanej wiadomości .... Pamiętam ten moment do dziś.
Przedmioty bliskie sercu:
Tyle tego jest. Największy sentyment mam chyba do zdjęć. Nie potrafię wyrzucić żadnego, tylko dlatego że mam podobne ujęcie. Na szczęście mamy czasy fotografii cyfrowej i mój dysk pomieści wszystko ;-D Poza tym wszelkie pamiątki rodzinne i wszystkie przedmioty wyszukane na targach staroci, lumpeksach i innych dziwnych miejscach. Im starsze, tym większym sentymentem darzone.

Do dalszych zwierzeń zapraszam:
-Asię
-Paulinę
-Sylwię
-Madzię
-Kopciuszka

2 komentarze:

olla pisze...

Witaj! Jestem u Ciebie po raz pierwszy. Masz talent i cierpliwość do wynajdywania świetnych inspiracji :) Oraz apetyczną nazwę blogu, mniam :)

Ewa pisze...

Dziękuję za miłe słowa :-D I zapraszam ponownie!