Dziś zakupiłam w końcu moją najukochańszą Werandę country i muszę przyznać, że w tym numerze naprawdę wszystko mi się podoba. Oczarował mnie dom z Anglii, a szczególnie jego kuchnia - taka przytulna. Ale podoba mi się też francuski dom w górach z widokiem na Mont Blanc (marzenie mojego M.), oraz norweska "stodoła" - prosta ale urocza. Zawsze po przeczytaniu kolejnego wydania mam ochotę rzucić całe to mieszkanie w blokach już następnego dnia i wyprowadzić się na jakąś wieś zabitą dechami .... może kiedyś się uda. Czy Wy też tak macie?
W każdym razie nowy numer warto kupić, kto żyw niech pędzi do kiosku :-D
A dziś na tapecie wiejskie kuchnie (głównie), w większości zza wielkiej wody. Wszelkie dzisiejsze inspiracje pochodzą z jednej z moich ulubiony stron, czyli Country Living. Warto odwiedzić.
No to zaczynamy!
Mój dzisiejszy faworyt:
Świetne krzesła!
Kolejny fantastyczny domek, choć wolę drewniane elewacje :-)
Salon i resztę też pokaże, bo .... mi się podoba :-)
Kolejna kuchnia ciut za ciemna jak dla mnie, ale ładna :-)
Nie przepadam za czarnymi kaflami, ale te są naprawdę piękne !!!!
No i następna "chatka" - uwielbiam takie werandy
Ostatnio podoba mi się w kuchniach połączenie bieli z takim jasnym błękitem.
Tylko ten obraz na ścianie... fe!
Maszyna do pisania urocza! I w moim kolorze :-)
A tu oswojone łóżko szpitalne :-D
W każdym razie nowy numer warto kupić, kto żyw niech pędzi do kiosku :-D
A dziś na tapecie wiejskie kuchnie (głównie), w większości zza wielkiej wody. Wszelkie dzisiejsze inspiracje pochodzą z jednej z moich ulubiony stron, czyli Country Living. Warto odwiedzić.
No to zaczynamy!
Mój dzisiejszy faworyt:
Świetne krzesła!
Kolejny fantastyczny domek, choć wolę drewniane elewacje :-)
Salon i resztę też pokaże, bo .... mi się podoba :-)
Kolejna kuchnia ciut za ciemna jak dla mnie, ale ładna :-)
Nie przepadam za czarnymi kaflami, ale te są naprawdę piękne !!!!
No i następna "chatka" - uwielbiam takie werandy
Ostatnio podoba mi się w kuchniach połączenie bieli z takim jasnym błękitem.
Tylko ten obraz na ścianie... fe!
Maszyna do pisania urocza! I w moim kolorze :-)
A tu oswojone łóżko szpitalne :-D
To tyle na dziś.
Sama udaję się do łóżka, mniej szpitalnego, ale równie przytulnego :-)
ps. wczoraj założyłam licznik, i żyje.
Sama udaję się do łóżka, mniej szpitalnego, ale równie przytulnego :-)
ps. wczoraj założyłam licznik, i żyje.
jednak ktoś to czyta :-D
DZIĘKI!
2 komentarze:
najbardziej podobają mi się te pierwsze zdjęcia z wielkimi oknami, cudo po prostu!
Ja też uwielbiam wielkie okna, szczególnie ze szprosami. Wyznaję zasadę: duże okno to jasne wnętrze, a jasne wnętrze to piękne wnętrze :-)
Prześlij komentarz