środa, 3 listopada 2010

dla jabłkożerców ... ;-D

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem jabłkożercą absolutnym. Żadnych owoców nie uwielbiam tak jak jabłek. Dzień bez soczystego Ligola uważam za stracony; zresztą rzadko zdarza mi się poprzestać tylko na jednym ...
Nie ma też dla mnie nic piękniejszego niż zapach jabłka dopiero co zerwanego z drzewa, czy szarlotki z cynamonem!
A jako, że sezon jabłkowy w pełni, należy nacieszyć oczy i brzuchy ;-D











































Cudny ten dzbanek. Uwielbiam grochy!



A jak patrzę na ten chleb to robię się strrrasznie głodna ....











Fotografie: Mikkel Vang, John Dummer

4 komentarze:

Agni pisze...

Piekne zdjecia, ale ja jako smakosz mam pytanko- co to za jedzonko na ostatnim zdjeciu? Pa-Ag

Nana pisze...

Właśnie, ta ostatnia potrawa wygląda ciekawie i smakowicie :) A moje ulubione jabłuszka to James Griff.

Ewa pisze...

Dziewczyny jako, że to post jabłkowy to możliwe że jest to bigos z jabłek zapieczony w chlebku ... Ale kto wie ;-) Pewna nie jestem
Buziaki
Ewa

Aga pisze...

Witaj
fajne zdjecia
mniam..jabłka :) ostatnio maniakalnie robie pieczone na patelni z cynamonem i wanilia
pychotka
zapraszam do mnie
i pozdrawiam