Czy Wasze dziecko marzy o naprawdę strasznym przyjęciu na Halloween .... Jeśli tak, to dziś mała podpowiedź wizualna :-)
Jakąś wielką miłością Halloween nie darzę, ale lubię tą radosną atmosferę, cukierasy i psikusy. I smutno mi trochę, że te nasze ostatki wszyscy mają w głębokim poważaniu. Przynajmniej w miastach kolędnicy wyginęli, czemu zresztą trudno się dziwić skoro nikt im drzwi nie otwiera .... A to taka radość dla dzieciaków ...
Może więc warto zorganizować maluchom Halloween, choćby w wąskim gronie sąsiadów.
Jakąś wielką miłością Halloween nie darzę, ale lubię tą radosną atmosferę, cukierasy i psikusy. I smutno mi trochę, że te nasze ostatki wszyscy mają w głębokim poważaniu. Przynajmniej w miastach kolędnicy wyginęli, czemu zresztą trudno się dziwić skoro nikt im drzwi nie otwiera .... A to taka radość dla dzieciaków ...
Może więc warto zorganizować maluchom Halloween, choćby w wąskim gronie sąsiadów.
2 komentarze:
Świetne :) Fajnym pomysłem są powtykane w donice maski.. I te czarne tiule na kinkietach :)
rewelacyjne wystroje domkow na halloween. szkoda ze u nas nie ma takiej tradycji.
pozdrawiam
Prześlij komentarz