Witajcie moi drodzy. Nie wiem co by tu napisać i jak Was przeprosić po tak długiej przerwie.
Chyba nie ma co ściemniać i czas najwyższy przyznać się do lenistwa i pracoholizmu zarazem.
To znaczy pracoholizmu w pracy i lenistwa w domu ;-)
Ale tak naprawdę to tylko chroniczny brak czasu w ostatnich miesiącach oderwał mnie od mojego blogowania.
Ale nie ma co dłużej nudzić na ten temat.
Chcę wszystkich mocno przeprosić i obiecać poprawę. Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda i nie będę pisać w internetową przestrzeń :-) Chociaż samo pisanie też sprawia mi przyjemność ...
Jedno jest pewne, bardzo się za Wami stęskniłam i będę nadrabiać zaległości w czytaniu Waszych blogów.
Ściskam więc Was serdecznie na powitanie ... i do dzieła!
Chyba nie ma co ściemniać i czas najwyższy przyznać się do lenistwa i pracoholizmu zarazem.
To znaczy pracoholizmu w pracy i lenistwa w domu ;-)
Ale tak naprawdę to tylko chroniczny brak czasu w ostatnich miesiącach oderwał mnie od mojego blogowania.
Ale nie ma co dłużej nudzić na ten temat.
Chcę wszystkich mocno przeprosić i obiecać poprawę. Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda i nie będę pisać w internetową przestrzeń :-) Chociaż samo pisanie też sprawia mi przyjemność ...
Jedno jest pewne, bardzo się za Wami stęskniłam i będę nadrabiać zaległości w czytaniu Waszych blogów.
Ściskam więc Was serdecznie na powitanie ... i do dzieła!
6 komentarzy:
Witaj! :D Ale fajnie,że wróciłaś i będziesz raczyć nas pięknymi fotkami.
Pozdrawiam serdecznie.
Ja zaglądam i czekam na nowe inspiracje!
Tak się właśnie nieraz zastanawiałam ,gdzie się zapodziałaś . Fajnie ,że wróciłaś .
Pozdrawiam ciepło.
No witaj, witaj!! Taka jesień powrotów blogowych się szykuje :) Super, bardzo się cieszę, bo mi Ciebie brakowało :)
Całusy, P.
A jednak ktoś jeszcze czyta :-) Dziękuję kochane!!! Stare i nowe koleżanki :-) Pokrzepiłyście moje serce!
ja też czekałam na Ciebie kiedy tutaj trafiłam właśnie przestałaś pisać dziś wróciłam z urlopu a tu taka niespdzianka :)
Prześlij komentarz