poniedziałek, 8 grudnia 2008

tea time ;-)

Dziś post z cyklu "mam talent", a może raczej "inni mają talent". Dzisiejszy talent to szycie i Laurraine Yuyama, szyjąca mama, której prace inspiruje herbata ;-)
Najgoręcej polecam galerię autorki na flickr, jest co oglądać. Podziwiam ją za niesamowite pomysły i dbałość o każdy detal. Sami zobaczcie jakie wspaniałości:

















Ten czajniczek powyżej jest naprawdę cudowny. Zresztą wszystkie te kubeczki są wręcz baśniowe. Jeśli myślicie, że są extra, to spójrzcie poniżej. Mi szczęka opadła ;-)







Wszystkie te przedmioty to małe dzieła sztuki. Ale taki czajnik jak poniżej naprawdę chciałabym mieć :-D Bardzooooo!



Oczywiście autorka prowadzi swój sklepik na Etsy. Warto zajrzeć też na jej blog.
A tak przy okazji szycia ... czy w Waszych miastach sklepy z tkaninami to też taka oględnie mówiąc kicha (pomijam już ceny)??? Ja nie mogę znaleźć nic ciekawego w mojej okolicy (może źle szukam). Jedyne źródło zaopatrzenia dla mnie to sklepy z odzieżą używaną, ładnie zwane przez moją koleżanką ciuch shop-ami ;-)
No dobrze, zbieram się do spania, a musicie wiedzieć, że zasypiać będę przy boskim aromacie pierniczków. Nie, nie, nie piekłam, ale kupiłam olejek eteryczny ;-)
Do jutra


3 komentarze:

Asia pisze...

śliczności!!!
Ja we Wrocławiu tez nie widziałam sklepu z tkaninami, które by mnie efaktycznie zachwyciły, ale też i specjalnie nie szukałam.

Ewa pisze...

A ja szukałam i też nie widziałam ;-) Aż się zrymowało :-D

BogaczKa pisze...

To jest OBŁĘDNE !!!!!